środa, 6 maja 2015

- Co oglądasz, mamo?
- Debatę wyborczą. Pooglądasz ze mną?
- Trochę mogę. - Bebunio sadowi się obok mnie, jest mięciutki,ciepły i przytulny. - Ci panowie to kandydaci na prezydenta?
 - Tak. Co myślisz: ten byłby dobrym prezydentem?
 - Trudno powiedzieć. A ty jak uważasz?
 - Nie jest najgorszy: ma ładną koszulę, krawat, uczesał się...
 - Oj, mamo, jak ty będziesz brać pod uwagę tylko ubranie, to raczej dobrze nie wybierzesz...
I poszedł, zdegustowany.
Cudzik mój :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz