No i zdradził mnie.
Zostawił, zła jego mać.
I smutno mi, ale co mogę zrobić. Kocham go przecież i przede wszystkim chodzi mi o to, żeby był szczęśliwy. Nawet, jeśli to znaczy, że ja jestem szczęśliwa trochę mniej.
Bebunio. Mówił, że nie pojedzie do ojca, że już go nie lubi, że ma do niego żal.
Ojciec przyjechał. Samochód ojcowego kuzyna zaparkował na podwórku. Bebunio do mnie z teatralną paniką: "co ja mam zrobić, co ja mam zrobić, muszę się gdzieś ukryć".
- Ogarnij się i idź się przywitać.
Poszedł jak na ścięcie.
Nie minęło dziesięć minut - wraca, rozpromieniony, w nowej bluzie z lumpeksu z herbami jakiegoś Manchesteru United czy innego Liverpoolu:
- Mamo, jednak mnie spakuj, tata obiecał, ze zabierze mnie na pizzę i na lody, i kupi mi chipsy.
Tak mu niewiele trzeba: pizzy, lodów i chipsów.
Więc pakuję mu portki i skarpetki na zmianę, przypominam, żeby wziął kurtkę na wszelki wypadek, całuję w czółko. Jedź, kochanie. Bądź grzeczny.
Maniek oburzony:
- Jak przez telefon, to tata mówi, że chciałby się ze mną zobaczyć, a kiedy już się widzimy, to tylko wrzeszczy, żebym się pakował. A ja nie chcę! Nie zmusi mnie! Nigdzie z nim nie pojadę!
I nie jedzie.
I wcale nie jestem pewna, czy to jest dobre.
Na wszelki wypadek zapytałam mądrzejszych. Czekam na odpowiedź.
W nagrodę będzie mi pomagał zbierać kwiaty mlecza.
A co robisz z tych kwiatów? :)
OdpowiedzUsuńTylko mogę się domyślać jak takie dylematy szarpią ci serducho. A mądrej i jedynie słusznej odpowiedzi na postawione pytanie nie ma... sama to dobrze wiesz. Ufaj sobie i swoim dzieciom :)
OdpowiedzUsuńTaaaa... pizza lody i chipsy -maja mooooc ! Ale nie martw się, za kilka ładnych lat, Twoi Chłopcy bedą madrymi fajnymi Facetami. Dlaczego ? Bo wychowała ich tak fantastyczna Matka jak Ty. Nikt Ci tego nie odbierze, żadne chipsy lody i cola. Jesteś i będziesz dla nich całym swiatem. Przecież wiesz.... ściskam Was bardzo moooocno !!!!
OdpowiedzUsuń