środa, 9 marca 2016

Dzień Kobiet

Na Dzień Kobiet dostałam biografię Kazika Staszewskiego. Od wuja.
- Zobacz, czy warto czytać, to może i ja się skuszę...
- Skąd to masz? Księgarnia w miasteczku sprowadza takie cuda???
- Co ty! Z internetów.
- Ale przecież nie było dziś ani listonosza, ani kuriera...
- Bo zamówiłem z odbiorem na poczcie, trzy złote taniej. Byłem przed chwilą.
- A czy przejażdżka od nas na pocztę przypadkiem nie kosztuje trzy złote?
- Jak jadę twoim samochodem, to nie.
Aha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz